Menu
Archive for 2015

czwartek, 24 grudnia 2015

wtorek, 15 grudnia 2015

piątek, 11 grudnia 2015

poniedziałek, 7 grudnia 2015

5 sposobów, dzięki którym znajduję natchnienie do pisania. Cz. I
Małgorzata Radtke

5 sposobów, dzięki którym znajduję natchnienie do pisania. Cz. I

12:59:00 2 Komentarzy
Mogłabym powiedzieć, że nie szukam go wcale, bo natchnienie, jak sądzi wielu pisarzy, począwszy od Bondy, do samego Kinga – nie istnieje. Pisanie, to po prostu wyrobiony nawyk, można się tego nauczyć, jak pływania, prowadzenia samochodu, albo chodzenia spać o regularnych porach.
Kontynuuj →

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

sobota, 15 sierpnia 2015

Najlepszy przyjaciel [*]
Unknown

Najlepszy przyjaciel [*]

14:10:00 2 Komentarzy
Ludzie nauczyli się nadużywać tego terminu, tak samo, jak nadużywają „Kocham Cię”. Wystarczy jedno spojrzenie, uśmiech, kilka słów i już twierdzą, że są zakochani. Wystarczy kilka imprez, pogawędek, wypowiedzianych zmartwień i już mają Cię za przyjaciela. Niektórzy są takimi asami, że dodadzą z przodu najlepszy. Tak, jesteś moim najlepszym przyjacielem po kilku sekundach.
Kontynuuj →

wtorek, 11 sierpnia 2015

Życie to...
Unknown

Życie to...

20:59:00 1 Komentarz

Chwila, ulotny moment, czas, który minął i nigdy nie wróci. Życie to pogoń za nieodgadnionym smakiem. Codziennie dzieje się coś innego, choć możemy mieć wrażenie, że jednak tak nie jest. Wszystko wygląda tak samo, ale nigdy nie jest takie samo. Najlepiej to dostrzec, gdy dochodzi do tragedii. Wtedy życie to zagadka, udręka, być może i wieczna agonia.
Kontynuuj →

wtorek, 28 lipca 2015

10 zachowań upośledzonych klientów.
Unknown

10 zachowań upośledzonych klientów.

17:08:00 4 Komentarzy
         Temat wydaje się na czasie ze względu na okres letni. Na Pomorzu oznacza to zapieprzanie, bo przecież turyści przyjeżdżają! Z pełnym portfelem do tego! Mnóstwo młodych ludzi łapie się czegokolwiek, aby dorobić. A to na studia, a to na szkołę, akademik i inne dziwactwa.
   Tekst stworzony na podstawie własnych obserwacji, tych za lady i sprzed lady. Co prawda nie jestem „sprzedawcą z prawdziwego zdarzenia”, ale czasami dorabiam i w takiej roli. 
        Sprawdź sam, jak najmniej uprzykrzać sprzedawcom życie.
Kontynuuj →

niedziela, 26 lipca 2015